środa, 29 lipca 2009

Sopot

Witam w Sopocie! Tym razem trochę o tym pięknym nadmorskim uzdrowisku zwanym Sopot.

Zapraszam na spacer:

Popularny monciak - właściwa nazwa: ul. Bohaterów Monte Casino (nazwa jeszcze wcześniejsza tej ulicy - z niemieckiego - Morska). Monciak stał się obecnie deptakiem, ulicą spacerową na której życie tętni w pełni za dnia i nocy, prowadzi prosto do morza i mola.

Jednak mociak ma nam coś do zaoferowania: restauracje, straganiki z kwiatami, ceramiką sopocką, kosmetykami i... Krzywy domek! Jedyny budynek (z tego co mi wiadomo- dom którego konstrukcja nie ma kątów prostych).

W dalszej cześci Sopotu tuż przy morzu znajduje się Zakład Balneologiczny (zajmuje się leczeniem schorzeń pacjęta przy wykorzystaniu wody). Koło tego zakłądu stoi popularnie zwany "grzybek"- fontanna z solanką (4%), do spróbowania "od ręki".

Tuż obok stoi latarnia morska - nieczynna, ale udostępniona do zwiedzania.

Z latarni można podziwiać piękne widoki rozciągające się na trójmiasto i morze, jak i również na najdłuższe molo w Europie (512 m).

W Sopocie znajduję się różnież: Opera Leśna - miejsce festiwalów, Łysa Góra - namiasta śnieżnego szusowania dla pasjonatów sportów zimowych oraz zabytkowe wille i budynki opisywane w przewodnikach.

Niedługo w Sopocie ma powstać marina dla jachtów - by uatrakcyjnić jeszcze bardziej ofertę turystyczną Sopotu.

5 komentarzy:

Joanna pisze...

brakuje mi tu jeszcze zdjęcia molo (z bliska)

Anonimowy pisze...

Sopot, ale również Gdynia, dwa miasta, w których miałem okazję przebywać, przypadły mi do gustu :) niezapomniany widok, powrót z klubu blues'owego o 1 w nocy z Sopotu do Gdyni pociągiem i SOK-iści z bronią :)

Monika pisze...

Ciężko jest zrobić zdjęcia w Sopocie w sezonie - nie ma miejsca gdzie nie byłoby ludzi... :/

Anonimowy pisze...

a zdjęcie wieczoram ?
jaty

Monika pisze...

Jaty - o zdjęcia wieczorem - postaram się (ale nie obiecuję wstawić ich tu w najbliższym czasie)

Lukrecja - postaram się o takie zdjęcie - ale tak jak wyżej - nie w najbliższym czasie :/

Anonimowy - Do widoków SOKistów trzeba przywyknąć - w końcu strzegą oni spokoju w SKM-kach (a nie dawno widziałam ich nawet w patrolu z owczarkiem)