środa, 21 października 2009

Słupsk

Jeźdząc po pomorzu trafiłam do Słupska.

W Słupsku bardzo ładny jest ratusz i kościół Mariacki (tych obiektów nie mam na zdjeciach umieszczonych na blogu).

Spacer po ulicy Nowobramskiej:

Baszta Czarownic - obecnie miejsce wernisaży, pierwotnie był to element murów obronnych miasta. W XVII wnętrze Baszty Czarownic zostało przekształcone na więzienie. Tu przetrzymywano kobiety w czasie śledztwa, które polegało głównie na zadawaniu tortur, kobiety te posądzano o czynienie czarów i przetrzymywano je również tu przed egzekucją - spaleniem na stosie

Brama Młyńska:

Spichlerz Richtera - tu znajduje się "cudna" herbaciarnia. Zapach, wystruj - cudoo... hmm.. i nie chciało się opuszczać tego miejsca...

Idąc dalej na obrzeża starówki trafiamy na kolejny zabytek Słupska :)

W około kościoła pw. Św. Jacka znajdują się takie o to napisy:

A w środku... mimo krat można podziwiać wnętrze kościoła.

2 komentarze:

Joanna pisze...

nigdy nie dotarłam do Słupska
a szkoda piękne miasto :)

Anonimowy pisze...

zdjecie 2 przypomina mi rynek w Barlinku ( takie całkiem ładne miasto nad jeziorem ), zastanawiam się, jak zmiana pory roku wpływa na postrzeganie piękna nadmorskiego krajobrazu ? zdjęcia miło sie ogląda, zwłaszcza w ponure dni :)
jaty